niedziela, 17 lipca 2016

Dzień 7



Była capoeira. Sztuka walki. Potem graliśmy w siatkówkę. Grałem za mocno (Piotr) J . A później grała kadra a my kibicowaliśmy. Po obiedzie wszyscy rysowaliśmy laurki dla Natalii i Julitki. Oglądaliśmy „Shreka”. Wieczorem była impreza. Był tort i szampan i balony. Wszyscy byli super elegancko ubrani. Składaliśmy życzenia i tańczyliśmy.
/Daniel J., Piotr W., Piotr R-S).





























1 komentarz: